14 marca 2020 roku, decyzją rządu, został wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego, który obowiązywał będzie do odwołania.
Co to oznacza dla branży jubilersko – zegarkowej?
Jak poradzić sobie z niezrozumieniem ze strony niektórych galerii handlowych?
Dlaczego ważne jest, aby Twój pracownik czuł się bezpiecznie?
To najważniejsze tematy, poruszane w poniższym tekście.
Dodatkowo znajdziesz w nim konsultacje prawne, których udzielił prowadzący Kancelarię Prawną w Poznaniu, mecenas Dawid Bugajski. Na specjalną prośbę firmy PRO WATCHES s.c. zgodził się, podzielić swoim doświadczeniem z zakresu prawa.
Na początek jednak zastanówmy się nad tym, co wiemy na temat stanu zagrożenia epidemiologicznego?
Stan zagrożenia epidemiologicznego
1. Zamknięte granice
Część z naszych rodaków, zwłaszcza tych mieszkających w pobliżu granicy np. niemieckiej, przekracza codziennie granicę, by dojechać do pracy. Jest też druga grupa, która pracuje w systemie zmianowym – miesięcznym. I tak właśnie po przepracowanych np. 2 miesiącach przyjeżdża średnio na 10/14 dni do swojego rodzinnego domu.
Co w sytuacji, kiedy zbliżają się święta Wielkanocne, a Ty musisz odbyć 14-dniową kwarantannę? Choć jest to przykre dla Ciebie oraz Twoich bliskich, nie przyjeżdżasz.
Jaki wpływ ma to na naszą branżę? Część z nas, która bazuje na sprzedaży stacjonarnej, w galeriach czy centrach handlowych straci wielu klientów, nawet w sytuacji ponownego ich uruchomienia.
Zyskać mogą firmy, które posiadają salony poza galeriami. W jaki jednak sposób mogą to zakomunikować klientom, jeżeli nie posiadają systemu lojalnościowego, wynikającego, chociażby z braku danych teleadresowych?
Najlepszą formą reklamy jest oczywiście internet. |Jednak co w sytuacji, jeżeli dotychczas uważaliśmy, że jest on nam niepotrzebny?
Profesjonalnego, dostosowanego pod potrzeby klienta sklepu internetowego, nie otwiera się w ciągu 3 dni. Wymaga to odpowiedniego rozpisania planu, scenariusza, analizy rynku oraz sprawdzenia faktycznych potrzeb konsumenta.
Wróćmy jednak do kwestii granic. Oprócz (nie)powracających rodaków, zwłaszcza w okresie świątecznym, ale nie tylko, mogliśmy liczyć na wsparcie rynku dóbr luksusowych, poprzez naszych najbliższych sąsiadów.
Część decydowała się zostawić u nas pieniądze, ponieważ najzwyczajniej w świecie "było taniej". Na pewno pamiętasz ilości sprzedanych bursztynów, srebra, wyższych prób złota oraz zegarków w cenach znacznie powyżej średniej rynkowej.
Niestety w związku, ze stanem zagrożenia epidemicznego granice zostały całkowicie zamknięte dla cudzoziemców. Jak długo to potrwa? Czas pokaże.
2. Transport
Choć początkowo linie lotnicze miały działać bez zmian to, z 14 na 15 marca został wstrzymany międzynarodowy ruch lotniczy oraz kolejowy. Dodatkowo 15 marca LOT oraz linie Ryanair poinformowały o wstrzymaniu lotów, także wewnątrz kraju.
16 marca usłyszeliśmy decyzję, którą ogłosił premier Mateusz Morawiecki: "Całkowite wstrzymaniu lotów krajowych."
Na szczęście pozostał nam transport kołowy, jednak ci, którzy współpracują z markami europejskimi, doskonale wiedzą, że część z nich korzysta z lotniczych usług spedycyjnych.
Dla właścicieli salonów oznacza to brak dostępu do nowego asortymentu, wstrzymanie rotacji towarem, która i tak jest znacznie ograniczona przez obecną sytuację. W skrócie jest to zamrożenie kapitału.
Na szczęście pozostał nam transport kołowy, jednak ci, którzy współpracują z markami europejskimi, doskonale wiedzą, że część z nich korzysta z lotniczych usług spedycyjnych.
Dla właścicieli salonów oznacza to brak dostępu do nowego asortymentu, wstrzymanie rotacji towarem, która i tak jest znacznie ograniczona przez obecną sytuację. W skrócie jest to zamrożenie kapitału.
3. Ograniczenie działalności gastronomicznej
Możesz się teraz zastanowić jaki wpływ na sprzedaż zegarków i biżuterii mają lokale gastronomiczne. Otóż
przypadkowe!
Klienci wybierający się do salonu jubilerskiego na lokalnym rynku, czy galerii handlowej nie są raczej motywowani, możliwością spożycia tam posiłku. Wiedzą, że mają taką możliwość jednak dla wielu, nie jest to wyznacznikiem.
Natomiast klienci, którzy wybierają się do galerii bądź na pobliski rynek właśnie w celu spożycia np. dobrego obiadu,
przypadkowo bądź dzięki Twoim
zaplanowanym działaniom mogą zwrócić uwagę na witrynę sklepu, logo firmy, wyjątkowy asortyment, "chcę", "muszę to mieć tu i teraz".
W końcu nie sprzedajemy produktu pospolitego,
sprzedajemy emocje, a te z kolei są kupowane przez klientów naszej branży, pod postacią biżuterii bądź zegarka.
Oczywiście, jeżeli właśnie naszła Cię ochota zjedzenia przepysznej pizzy od sympatycznego i uzdolnionego kulinarnie Pana Henia z osiedla, to prawdopodobnie masz możliwość zamówienia jej na wynos. Pytanie, jak bardzo Pan Henio dba o Twoje bezpieczeństwo.
Skoro już o bezpieczeństwie mowa, skupmy się na ochronie zdrowia personelu, którym zarządzasz. Porozmawiajmy o tym, jak dbasz o bezpieczeństwo swoich pracowników? Jeżeli tego nie robisz (sic!), przeczytaj, jak wiele możesz stracić.
Poczucie bezpieczeństwa w firmie
W wielu branżach panuje obecnie kryzys. Niestety cytując klasyka "taki mamy klimat".
Pytanie, co z tym klimatem zrobimy? Czy doprowadzimy do jego absolutnego zepsucia? Atmosfery, którą można rąbać siekierą, jak robił to z drzwiami Jack Nicholson w kultowym filmie Kubricka "Lśnienie". Czy zachowamy zimną krew i zastanowimy się na wszelkimi opcjami działań możliwych do podjęcia.
Porozmawiaj ze swoimi współpracownikami i bez oceniania, bez osądzania, lecz z troską, zapytaj: "Czy czujesz się bezpiecznie, przychodząc do pracy w czasie panującej epidemii?" albo "Jakie środki bezpieczeństwa mogę zastosować, abyś czuł się bezpiecznie, w obecnej sytuacji?".
Zanim jednak przystąpisz do zadawania pytań i podejmowania decyzji, poznaj nieznane. Rozszerz swoją wiedzę na temat obecnie panującej pandemii. Bądź przygotowany.
1. Koronawirus (COVID-19)
Choć w internecie teorii oraz porad na temat koronawirusa pojawiło się wiele, skupmy uwagę na tych, które udostępniają nam organizacje rządowe.
Co wiemy o koronawirusie?
a) Koronawirusy występują u zwierząt, u których powodują chorobę układu oddechowego, pokarmowego, nerwowego, a także mogą zaatakować wątrobę.
W wyniku mutacji są w stanie zakazić organizm innego gatunku.
b) Wszystkie dotychczas rozpoznane przypadki koronawirusa dotyczyły choroby układu oddechowego.
Co wiemy o COVID-19?
Domyślam się, że część z Was może być zaskoczona. W waszej głowie może pojawić się myśl,"Przecież to jedno i to samo!". Otóż nie!
a) Nazwa COVID-19
Została oficjalnie ogłoszona przez WHO (Światowa organizacja zdrowia).
CO – oznacza skrót od
corona, VI - to skrót od słowa
virus, D – z angielskiego choroba (
disease), liczba 19 oznacza rok jej pojawienia.
b) Koronawirus, a COVID-19. Jaka to różnica?
Koronawirus jest czynnikiem wywołującym chorobę, a COVID-19 to objawy wynikające, spowodowane czynnikiem – co potocznie nazywane jest chorobą.
Rozprzestrzenianie się koronawirusa
a) Głównie jesteśmy narażeni na zakażenie w pobliżu osób kaszlących i kichających. W trakcie wspomnianych czynności z naszej jamy ustnej wydobywa się ślina, która może trafić na nasze ciało, ubrania, czy inne akcesoria codziennego użytku.
Jeżeli jesteśmy nosicielami koronawirusa, nasza ślina może zarazić drugą osobę.
b) Rączka w rączkę i buziaczek.
Będąc odpowiedzialnymi za zdrowie własne oraz otoczenia, pamiętajmy, aby unikać powitania z uściskiem dłoni, czy powitalnego buziaka.
Wiem, że dla wielu jest to nawyk, który trudno będzie wyplewić – mam ten sam problem:)
Jednak dla dobra ogółu, poświęćmy się. Nie obrażajmy na osoby, które uścisku dłoni nam nie oddadzą.
c) Koronawirus może utrzymać się od 20 minut do nawet 28 dni (w zależności od mutacji). Wpływ na utrzymanie ma porowatość powierzchni, temperatura oraz wilgotność. Najlepiej czują się w chłodnych i wilgotnych miejscach. Nieznoszą natomiast suchych pomieszczeń i wysokiej temperatury.
Kto jest w grupie podwyższonego ryzyka?
Niestety obecny wirus nie wybrzydza i każdy z nas może zostać jego nosicielem. Zdarza się, że możemy przebyć go bezobjawowo. Pewne jest, że najbardziej narażone są osoby o obniżonej odporności, przyjmujące silne leki np. immunosupresyjne, a także, te ze schorzeniami przewlekłymi jak np. choroby serca, astma, cukrzyca.
No dobrze, starałem się Ciebie nie zamęczyć, a jednocześnie przekazać wiedzę, którą powinien posiąść, każdy, kto chce rozmawiać ze swoim współpracownikiem, na temat bezpieczeństwa. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, zebrałem tylko informacje z ogólnodostępnych źródeł i stworzyłem "pigułkę", która-mam nadzieję-została w miarę smacznie i bezboleśnie podana. Wystarczy przełknąć, popić i już możesz czytać dalej!
2. Bezpieczeństwo w czasie pandemii.
Komfort psychiczny
Zacznijmy od tego, że oprócz bezpieczeństwa fizycznego, powinieneś zapewnić pracownikowi bezpieczeństwo psychiczne.
Dlaczego?
Pracownik niemartwiący się o przyszłość w firmie to spokojniejszy pracownik.
Ty i ja wiemy, jak aktualnie wygląda sytuacja. Zastój nie generuje obrotu, obroty nie generują zysku, brak zysku doprowadza do strat. Nie jest konieczne wymienianie dalszych konsekwencji. Możliwe, że sam potrzebowałbyś teraz pomysłu, podpowiedzi, bodźca, jednak Ty musisz trzymać fason.
Powtarzanie pracownikowi, za co musisz zapłacić i skąd weźmiesz na to pieniądze albo jak Twoi koledzy branżyści bankrutują i zwalniają pracowników, nie pomoże.
Wprowadzisz atmosferę zastanowienia i zwątpienia.
"Co dalej będzie ze mną? Skoro opowiada jak źle dzieje się w branży..."
"Po co mam wogóle przychodzić do pracy, jeszcze złapię tego wirusa i kto mi za to zapłaci?"
"Może lepiej będzie, jak pójdę na L4, wtedy przynajmniej będzie musiał mi płacić. Zresztą teraz wystarczy jeden telefon i mam!"
Dostrzegasz problem?
Sposobem na to, aby zapobiec powyższym przemyśleniom, może okazać się szczera rozmowa. Zwołaj zebranie bądź poproś o spotkania indywidualne, tylko przygotuj się do nich w odpowiedni sposób:
- zastanów się, co chcesz przekazać
- przewidź, jakie pytania mogą paść w Twoim kierunku (obecnie, zapewne wynagrodzenia i ewentualne przedłużenia umowy)
- mów składnie
- słuchaj
- pozwól rozmówcy wypowiedzieć się do końca
- udzielaj konkretnych odpowiedzi
- nie oceniaj
- bądź szczery!
Pamiętaj, że zlikwidowanie stanowisk pracy to ostateczność! Zastanów się, jak wiele możesz stracić w przyszłości, kiedy już handel zostanie uruchomiony. Niech to nawet będą 2-3 miesiące zastoju.
Ile będzie Cię kosztowało ponowne zatrudnienie na to samo stanowisko? Ile czasu będziesz musiał poświęcić, aby doprowadzić do podobnego poziomu wiedzy, obsługi?
Jak szybko znajdziesz odpowiednich pracowników? Nie zapominaj o stracie, jaką poniesiesz, w trakcie ograniczonego handlu, ale i w trakcie jego ponownego uruchomienia.
Stali klienci, mogą się okazać o wiele bardziej związani z osobą aniżeli z logo firmy.
A co jeżeli Twój pracownik zostanie zauważony przez firmę konkurencyjną? Zastanów się, z jaką wiedzą o firmie wypuszczasz pracownika.
Niektóre straty mogą się okazać niezwykle trudne do wyliczenia, ale z czasem na pewno je zauważysz. Zamiast likwidacji, może warto pomyśleć o delegacji na inne stanowisko?
Nie masz innego stanowiska? Może warto je stworzyć? Do przeniesienia działalności w on-line także potrzebujesz ludzi. Promowanie sklepy czy strony w social mediach, wymaga wiele czasu i pracy. Wykorzystaj potencjał ludzki, który już posiadasz!
W trosce o zdrowie
Jeżeli już stworzyłeś plan na to, jak zwiększyć komfort psychiczny współpracowników, warto nachylić się nad bezpieczeństwem fizycznym. Oczywiście jedno z drugim idzie w parze, idealnie się uzupełnia, a więc nie można pominąć żadnego z nich.
a) Jak pisałem w
"Krótkim poradniku, dla branży jubilersko-zegarkowej", powinno się, zapewnić bezpieczny transport dom-prac-dom, każdemu z pracowników.
Pokazujesz tym samym, że zależy Ci na jego zdrowiu i bezpieczeństwie.
b) Zapewnij odpowiednie mydło, żele antybakteryjne oraz inne środki do dezynfekcji.
Odpowiednie, oznacza na bazie minimum 60% alkoholu.
c) Zapewnij lateksowe rękawiczki.
Zakładamy, że posiadasz odpowiednie środki, dzięki którym jest możliwa stała dezynfekcja. Jednak jeżeli posiadasz punkt usługowy, no cóż... Klienci cały czas coś przynoszą, prawda?
d)
Maseczki nie są konieczne, według oficjalnego stanowiska WHO (Światowa organizacja zdrowia), osoby zdrowe
nie powinny nosić maseczki.
Dajemy tym samym koronawirusowi większą powierzchnię do utrzymania się i rozwinięcia, na dodatek w pobliżu naszej twarzy, oczu!
e) Wydrukuj instrukcję prawidłowej dezynfekcji rąk, którą możesz pobrać
TUTAJ.
Wprowadź procedury mycia, po każdej obsłudze klienta bądź odebranej przesyłce, czy nawet wizycie przedstawiciela handlowego (Chociaż ten ostatni nie powinien w czasie epidemii odwiedzać sklepów).
f) Zainwestuj w elektroniczny termometr bezdotykowy. Sprawdzaj temperaturę pracowników przy wejściu i wyjściu ze stanowiska pracy.
g) Jeżeli okaże się, że któryś z pracowników nie czuje się najlepiej, mając gorączkę, kaszel. Zaproponuj, aby poszedł do lekarza. Nie rób wyrzutów z powodu ewentualnego L4. Poradzisz sobie, a reszta załogi na pewno to zrozumie.
W końcu myśląc o jednej osobie, myślisz także o grupie.
Zwróć uwagę, jak niewiele trzeba, abyśmy poczuli się choć trochę bezpieczniej, na swoim stanowisku pracy. Inwestując w bezpieczeństwo pracowników, pokazujesz, jak bardzo Ci na nich zależy.
Jeżeli tego nie zrobisz, bądź pewien, że zostanie to przez nich zapamiętane i nawet kiedy kryzys minie, ich podejście do Twojej osoby już nigdy nie będzie takie same.
Stan zagrożenia epidemiologicznego – ciąg dalszy
1. Ograniczenie działań galerii handlowych.
14 marca 2020 roku ograniczona została działalność galerii handlowych. I nie chodziło tutaj wyłącznie o bezpieczeństwo sprzedających i kupujących, ale również o ograniczenie dostępu do miejsc, które młodzież szkolna, po zamknięciu placówek oświatowych, upodobała sobie na miejsce spotkań.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia, jasno określa, które placówki będą mogły funkcjonować. Są to:
- apteki
- sklepy spożywcze
- drogerie
- pralnie
- banki oraz placówki finansowe
Jednak w przypadku listy działalności punktów, których dotyczy zakaz handlu, rozporządzenie nie jest tak oczywiste. Wymienione zostały placówki handlujące:
- wyrobami tekstylnymi
- wyrobami odzieżowymi
- obuwiem i wyrobami skórzanymi
- meblami i sprzętem oświetleniowym
- sprzętem radiowo-telewizyjnym lub sprzętem gospodarstwa domowego
- artykułami piśmiennymi i księgarskimi
- placówki gastronomiczne oraz rozrywkowe
Zauważyłeś jakiej placówki brakuje? Nie został ujęty handel biżuterią i zegarkami. Nie można ich podczepić, pod żaden z powyższych punktów.
Oczywiście, przez pierwsze dni znalazły się firmy, które chciały ten brak wykorzystać. Kto wie, może gdzieś w Polsce nadal znajdują się otwarte w galeriach punkty jubilerskie.
Nie oceniam, zastanawiam się jednak nad korzyścią.
Największy problem okazały się robić wybrane galerie handlowe, które nie oszukujmy się, też nie mają łatwo w aktualnej sytuacji. Wszyscy jednak powinniśmy zachowywać się jak ludzie, przecież pandemia minie, a my nadal będziemy ze sobą współpracować.
Otóż część galerii, zauważywszy brak w rozporządzeniu branży jubilerskiej, rozpoczęło rozsyłanie pism (do naszych rąk trafiło kilka z nich), niestety nie mogę umieścić ich skanów i zdjęć w artykule, ponieważ zdradziłyby, które galerie stosują wspomnianą metodę. Głównie chodzi o bezpieczeństwo najemców.
Mogę natomiast przytoczyć sam tekst, który jest w pismach zawarty. Dla wyjaśnienia, oznaczenie § 5 ust.2 to punkt w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia, wymieniający placówki, których dotyczy zakaz handlu:
"Mając na uwadze, że ograniczenia określone w § 5 ust. 2 nałożone zostały na Najemców powierzchni handlowych, wobec czego to na tych podmiotach ciąży obowiązek zastosowania się do wyżej wymienionego ograniczenia.
Zarówno Wynajmujący, jak i podmiot zarządzający Centrum Handlowym nie jest uprawniony ani zobowiązany, do wydawania Najemcom wiążących decyzji w tym zakresie. Wynajmujący nie zwalniał najemców z ich obowiązków wynikających z umów najmu."
"Najemców prowadzących działalność, która nie została wymieniona w § 5 ust. 2 pkt 1 i 2 Rozporządzenia, zawarte umowy najmu obowiązują bez zmian. Najemcy nieobjęci ograniczeniem określonym w Rozporządzeniu mają nieprzerwanie zapewnioną możliwość korzystania z przedmiotu najmu i powinni prowadzić działalność zgodnie z postanowieniami tych umów; w tym w szczegółności z Regulaminem Centrum określającym m.in. obowiązujące godziny otwarcia lokali..........."
Podsumowując, pomimo Rozporządzenia, które zostało wydane przez Rząd Państwa Polskiego, zarządy galerii nie poczuwają się do cywilnej odpowiedzialności zbiorowej i za cały zastój planują obciążyć najemców.
W przypadku branży jubilerskiej nie pomaga jej pominięcie w Rozporządzeniu, co można zauważyć we wspomnianych powyżej punktach.
Tematem zainteresowała się także "Rzeczpospolita", biorąc za przykład galerię Złote Tarasy, z których jeden z najemców, właściciel salonu zegarkowego Władysław Meller, zadaje wprost pytanie: - "Czy Złote Tarasy będą się domagały kary za nieotwarcie sklepu?". Materiał można przeczytać
TUTAJ.
Podobne pytanie zadają sobie najemcy galerii z całej Polski, a pomocny w rozwiązaniu tej sprawy może się okazać apel do Pani Minister Rozwoju Jadwigi Emilewicz i Pana Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego o stworzeniu pakietu rozwiązań osłonowych dla centrów i sieci handlowych, który został wystosowany przez Retail Institute, treść apelu można znaleźć
TUTAJ.
W związku z licznymi pytaniami i burzą, która pojawiła się wokół tematu, postanowiliśmy zadać kilka pytań Panu Dawidowi Bugajskiemu, prowadzącemu z sukcesami Kancelarię Prawną w Poznaniu.